Piąta rocznica ingresu do archikatedry wrocławskiej pw. św. Jana Chrzciciela abp. Józefa Kupnego to dobra okazja do spojrzenia na przeszłość lokalnego Kościoła, jego dziedzictwo i tradycje szczególnie związane ze sposobem wyboru rządcy diecezji.
Demokracja kapitulna
Władza świecka wpływająca bezpośrednio na wewnętrzne sprawy Kościoła w zakresie polityki personalnej, a co za tym idzie na całokształt działania i misji stopniowo doprowadziła do pełnego podporządkowania sobie tej instytucji włączając ją w system państwa jako dodatkowy aparat działalności społecznej, ale też kontrolnej. Na forum całego świata chrześcijańskiego doprowadziło to do słynnego sporu o inwestyturę między dworem papieskim Grzegorza VII (ok. 1020-1085), a dworem cesarskim Henryka IV (1050-1106) zakończonym kompromisowym Konkordatem Wormackim w 1122 roku.
Na gruncie polskim podobne spory wpisanej szerzej w reformy gregoriańskie stały się głównym motywem działalności abp. Henryka Kietlicza (1150-1219). To jemu, ze względu na osłabienie rozbiciem dzielnicowym władzy w państwie polskim, udało się przeforsować nowy sposób wyłaniania biskupów poprzez wolne elekcje kapituł katedralnych. Źródłem dla partykularnego prawa kościelnego w Polsce wprowadzanego przez abp. Kietlicza był kanon XXVIII Soboru Laterańskiego II z 1139 roku w którym mowa jest, że kanonicy stolicy biskupiej, korzystając z rady zakonników, wybrali biskupa szlachetnego i właściwego. Brak dopuszczenia do wyboru zakonników oraz niekorzystanie z ich pomocy i współudziału w elekcji skutkowało w tym czasie nieważnością wyboru.
Abp Henryk Kietlicz doczekał się skutków swoich dzieł reformatorskich, gdyż za jego rządów jako metropolity dokonano pierwszych wolnych elekcji na urzędy biskupów diecezjalnych w 1207 roku w Krakowie, gdzie kanonicy wybrali ordynariuszem bł. Wincentego zwanego Kadłubkiem polskiego kronikarza, w Poznaniu w 1211 r., gdzie biskupem został obrany Paweł notariusz i kapelan księcia wrocławskiego Henryka Brodatego, męża św. Jadwigi. Nie należy zapominać także, o tym, że pierwsza wolna elekcja kapituły katedralnej miała miejsce we Wrocławiu, gdzie wybrano w 1201 r. na biskupa Cypriana mnicha z zakonu premonstratensów i biskupa lubuskiego.
Trzeba jednak pamiętać, że konsolidujące się księstwa dzielnicowe, a następnie zjednoczenie Polski doprowadziło, do ponownego wzmocnienia władzy świeckiej, co bezpośrednio wpłynęło na dalsze losy wolnych wyborów biskupów dokonywanych przez kapituły. Kanonicy musieli się liczyć z wolą królewską, co często wiązało się również z całą szeroko rozumianą polityką międzynarodową i relacji z Państwem Kościelnym i Stolicą Apostolską, czego i papieże mieli głęboką świadomość.
Przykładem może być polityka personalna dotycząca episkopatu prowadzona przez króla Kazimierza Wielkiego. Gdyż władca ten częściej współpracował z papiestwem w celu obsadzenia stolic biskupich w diecezjach poza granicami polski a wchodzących do polskich struktur kościelnych. Zdawał sobie bowiem sprawę, że tylko w ten sposób zabezpieczy poprzez współpracę z papieżem swoje sprawy na tych terenach. Jeśli chodzi o diecezje w granicach królestwa to dbał by to jego kandydaci, obejmowali stolice biskupie często wbrew władzom kościelnym.
Angażowanie się Stolicy Apostolskiej w proces wyborczy biskupów wiązał się z możliwością utraty kontroli nad prowincjami kościelnymi. Stąd dość szybko papieże starali się wpływać na wybór hierarchów kościelnych.
Pierwszy ogólnokościelny dekret dotyczący tego zagadnienia został wydany przez papieża Klemensa V w 1307 roku. Jego następca Jan XXII rozszerzył zakres nominacji biskupich dokonywanych przez dwór papieski. W ten sposób Stolica Apostolska zastrzegła sobie możliwość wyboru biskupa, gdy ten umrze w Rzymie, zrezygnuje z urzędu lub zostanie z niego złożony, zostanie przeniesiony na inną diecezję oraz z powodu unieważnienia wyboru i odrzucenia postulacji o zatwierdzenie na urzędzie. Kolejny papież, Urban V, w 1363 roku zarezerwował Stolicy Świętej prawo wyboru biskupa diecezji której beneficjum przynosiło dochody w wysokości powyżej 200 florenów. Z upływem czasu każdy wybór musiał zostać zatwierdzony przez papieża, choć kapituły szukały możliwości uniezależnienia się w tej materii od papiestwa szczególnie w epoce koncyliaryzmu odwołując się o zatwierdzenie wybranego biskupa nie do Stolicy Apostolskiej a do lokalnego metropolity.
Na kolejnej stronie o konklawe we wrocławskiej katedrze.