Król niezrozumiały

Kulminacją uroczystości odpustowych w parafii pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu była niedzielna suma pod przewodnictwem ks. Jarosława Pizonia SDB, inspektora inspektorii wrocławskiej św. Jana Bosko.

- Obraz Jezusa Chrystusa Króla najbardziej jest związany z krzyżem, z cierpieniem, które prowadzi do zmartwychwstania. Ukrzyżowany jest królem prawdy, która wyzwala. Intronizacja Jezusa jako króla odbyła się na krzyżu. I proklamowanie jego królewskiej godności dokonało się przez skazanie na śmierć - mówił w homilii ks. Jarosław Pizoń.

Mówił, że Jezus ukrzyżowany jednocześnie krzyżuje każdą władzę śmierci. Na krzyżu dokonało się bowiem definitywne starcie. Jezus jako król jest ideałem. To w nim wypełniają się wszystkie najgłębsze plany i pragnienia człowieka.

- Nie wszyscy to rozumieli. Od samego początku przyjście Jezusa jako króla budziło strach. Od samego początku, aż do dziś, jest przelewana krew niewinnych świadków za Chrystusa. Od niemowląt betlejemskich, aż do męczenników dnia dzisiejszego. Jezus jest nierozumiany jako król, dlatego ciągle trwa piłatowy proces - nauczał salezjanin.

Dodał, że Jezus jest królem wolnym i potężnym. Reprezentuje Boga na ziemi i ma władzę nad władcami całego świata.

- Chociaż nie jest z tego świata, tak jak Jego Królestwo, to Jego obecność jest na tym świecie po to, aby nas prowadzić. Godność królewska Jezusa jest w nas. Zostaliśmy namaszczeni w imię Namaszczonego świętym krzyżmem. Mamy udział w jego kapłaństwie, proroctwie i królowaniu. Dlatego jako dzieci Boże, mamy prawo wołać codziennie: "Przyjdź królestwo Twoje". Czyli królestwo prawdy. Bo Jezus przyszedł dać świadectwo prawdzie - oświadczył kapłan.

Zachęcał, abyśmy my, jako ludzie żyjący dzisiaj w świecie, który posługuje się wielokrotnie kłamstwem, mając Jezusa Chrystusa za króla, poszukiwali prawdy, żyli nią, głosili ją i w razie konieczności bronili jej nawet za cenę życia. Chrystus nas do tego namaścił.

Czytaj także o sobotnich uroczystościach odpustowych:

• Jakim królem jest Jezus?