Wrocławianie sprzeciwiają się finansowaniu in-vitro z budżetu miasta
Członkowie Fundacji Pro-Prawo do Życia oraz Akcji Katolickiej protestują podczas sesji Rady Miasta Wrocławia.
Dziś radni miejscy pochylą się w głosowaniu nad finansowaniem metody in-vitro z budżetu miasta. To pomysł partii .Nowoczesna. Czytaj więcej TUTAJ.
- Przyszliśmy tutaj uświadomić radnym, że in-vitro jest tak naprawdę procedurą śmierci i odkłamać propagandę, jaka jest głoszona przez członków .Nowoczesnej. Twierdzą oni, że in-vitro to forma leczenia bezpłodności. Głoszą oczywiste kłamstwo. In-vitro nikogo nie leczy. Po prostu mężczyzna i kobieta po tej procedurze mogą sobie wyprodukować dziecko - tłumaczy Adam Brawata z Fundacji „PRO-Prawo do Życia”.
Członkowie fundacji przygotowali specjalne plakaty, na których informują, jak duża jest śmiertelność dzieci poczętych metodą in-vitro, podpierając się danymi Dane Human Fertilisation And Embryology Authority.
- Mniej niż 6 procent jest w stanie się urodzić. Reszta jest zabijanych w wyniku aborcji, ponieważ cierpią na nieuleczalne choroby genetyczne, a takich dzieci nie chcą już rodzice, którzy przystąpili do in-vitro. Pozwala na to obecna ustawa aborcyjna. Poza tym reszta zarodków jest zamrażana, co wiąże się z dużą śmiertelnością dzieci. Dlatego uważamy, że to procedura niegodna, procedura śmierci, a nie życia i z takim przesłaniem przyszliśmy na sesję rady miasta - mówi A. Brawata.
Krystyna Baraniecka także przyszła do Sali Sesyjnej, by sprzeciwić się finansowaniu in-vitro z kasy miejskiej.
- Jako katolicy przyszliśmy zaprotestować, ponieważ uważamy, że zapłodnienie pozaustrojowe od dawna wzbudza sporo kontrowersji. Nowe życie powinno powstawać drogą naturalną. Poczęcie człowieka jest jednoznaczne z nieśmiertelną duszą. Kościół uważa embrion za pełnoprawną osobę na równi z ludźmi dorosłymi - mówi prezes parafialnego oddziału Akcji Katolickiej z parafii pw. NMP Nieustającej Pomocy we Wrocławiu.
Przytacza dokument kongregacji Nauki Wiary Donum Vitae, który podaje:
W zwyczajnej praktyce zapłodnienia w probówce, nie wszystkie embriony zostają przeniesione do łona matki: niektóre zostaną zniszczone. Kościół, tak jak potępia dobrowolne przerywanie ciąży, również zabrania godzenia w życie tych istot ludzkich.
Będziemy informować na bieżąco o wyniku głosowania wrocławskiej rady miejskiej.
