- Dzisiejszy świat to współczesna Kana Galilejska, gdzie, tak jak w Ewangelii, zaczyna brakować wina, zaczyna brakować miłości - mówił bp Jacek Kiciński.
Na otwarcie jednego z najstarszych forów duszpastersko-dyskusyjnych w Polsce w archikatedrze wrocławskiej została odprawiona uroczysta Msza święta. Przewodniczył jej abp Józef Kupny, metropolita wrocławski. Temat tegorocznego spotkania brzmi: "Wielka Tajemnica Wiary. Eucharystia - Źródło Bożego Życia".
W homilii bp Jacek Kiciński CMF zwrócił uwagę, że minionych latach Dni Duszpasterskie podejmowały zagadnienia związane z tajemnicą wiary i z otwarciem się na Ducha Świętego.
W pierwszą niedzielę Adwentu rozpocznie się kolejny rok duszpasterski, w którym skierujemy naszą uwagę na Eucharystię - wielką tajemnicę wiary.
- Gdy nadeszła pełnia czasów, Bóg okazał miłosierdzie. Chrystus, Syn Boży stał się jednym z nas. Oddał za nas swoje życie, a my staliśmy się Jego braćmi. W ten sposób Bóg zmienił nasze życie posługując się Maryją - Służebnicą Pańską - mówił bp Kiciński w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej.
Nawiązał do Ewangelii stwierdzając, że Kana Galilejska to rzeczywistość ludzkiego życia, obraz Eucharystii, symbol naszej codzienności. Maryja uczestniczy w radości wesela, a jednocześnie staje się świadkiem pewnego zakłopotania. Zabrakło wina, które jest źródłem radości.
- I w takim momencie Maryja przejmuje inicjatywę. „Uczyńcie wszystko, cokolwiek powie wam syn”. W ten sposób stała się matką Kany Galilejskiej, która wskazuje na Jezusa i na Jego słowo. Napełnić stągwie wodą, to wrócić do Bożego słowa, do źródła - nauczał bp Kiciński.
Dzisiejszy świat określił mianem współczesnej Kany Galilejskiej, gdzie, tak jak w Ewangelii, zaczyna brakować wina, zaczyna brakować miłości.
- Współczesny człowiek cierpi na głód prawdziwej miłości, dlatego szuka namiastek tego, za czym tak bardzo tęskni. Ale szuka po omacku. W dzisiejszej Kanie Galilejskiej proponuje się różne zamienniki: tymczasowość, życie teraźniejszością, brakuje osadzenia w tym, co jest trwałe - wymieniał biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej.
Słowo Boże zostało zamienione w słowo ludzkie. Rodzi się pustka, którą człowiek wypełnia tym, co proponuje świat. Bardzo dużo ludzi cierpi duchowo. Powstaje pytanie: czy tęskniący za prawdziwą miłością człowiek może zostać uzdrowiony?
- Maryja podpowiada: uczyńcie wszystko, cokolwiek mówi wam Syn. Czyli wróćcie do słowa Bożego, przyjmijcie to, co mówi Jezus. Bądźcie posłuszni Jego słowu. Nie czerpcie wody z tego świata - apelował bp Jacek.
Maryja wskazuje na Jezusa, bo wie doskonale, że tylko On może zmienić nasze życie i uczynić je dobrym winem do końca. Wszystko to dokonuje się podczas każdej Eucharystii.
Na Mszy świętej Jezus pełni rolę gospodarza, a my jesteśmy gośćmi. Eucharystia nadaje kierunek naszemu życiu i pomaga nam. A dobrym winem jest nasza wierność wobec Kościoła, powołania, drugiego człowieka.
- Eucharystia jest odpowiedzią na tęsknotę naszego serca. To owoc drzewa życia, którym jest Kościół. Zło nienawidzi Eucharystii i nienawidzi Maryi. W raju człowiek dał się oderwać od drzewa życia i zaufał szatanowi, a potem, gdy otworzyły się oczy, nastąpiło rozczarowanie - opowiadał kaznodzieja.
Ostrzegał, że dzisiaj także próbuje się odrywać człowieka od drzewa życia jakim jest Kościół. Ale Jezus powiedział „Będę z wami aż do skończenia świata”.
- W nowym roku duszpasterskim będą nam towarzyszyć cztery zasadnicze cele. Pierwszy to cel formacyjny, który zakład osobistą troskę o piękno liturgii, szerzenie kultu eucharystycznego i podkreślenie znaczenia adoracji Najświętszego Sakramentu. Cel drugi - inicjacyjny - ukazuje pełnię życia chrześcijańskiego. Cel ewangelizacyjny jest związany z autentycznym przeżywaniem każdej Eucharystii. A cel społeczny przyczynia się do budowania cywilizacji miłości. Każda Eucharystia kończy się posłaniem, abyśmy budowali kulturę miłości - wyjaśniał bp Kiciński.
Zebranym życzył, by każda Eucharystia była szczególnym wydarzeniem, które pozwala na nowo odnaleźć sens i smak naszego powołania.