Centrum Historii "Zajezdnia" apeluje, by zgłaszały się do niej te osoby, które w sierpniu 1980 r. uczestniczyły w wydarzeniach w zajezdni autobusowej nr 7 przy ul. Grabiszyńskiej.
W 40. rocznicę powstania NSZZ "Solidarność" Centrum Historii "Zajezdnia" wraz z innymi instytucjami organizuje obchody jubileuszu.
Przeczytasz o tym więcej tutaj:
Oprócz tego muzeum, które powstało w miejsce legendarnej zajezdni autobusowej, chce w tym roku skoncentrować się na uczestnikach strajku solidarnościowego z 1980 roku.
- Pragniemy zebrać tych wszystkich ludzi, którzy tutaj protestowali przeciwko reżimowi komunistycznemu. Wielu z nich funkcjonowało w działalności opozycyjnej i w życiu publicznym po 1989 roku, ale mnóstwo było takich, dla których strajk w zajezdni stał się jedynym przełomowym momentem w ich biografii. Dotarcie do nich okazuje się bardzo trudne, bo nie dysponujemy przecież żadnym spisem uczestników tamtych spontanicznych wydarzeń. Dlatego prosimy, by sami się do nas zgłosili - mówi Marek Mutor.
Dyrektor CH "Zajezdnia" razem ze swoimi pracownikami kierują ten apel wrocławian i nie tylko. Chodzi zarówno o pracowników MPK, którzy wówczas strajkowali, jak i delegatów do Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, oraz tych, którzy po prostu przyszli pomagać - studentów, inteligentów, lokalnych doradców itd.
- Bardzo byśmy chcieli ich uhonorować i docenić. Mówimy tu o setkach osób, więc nie będziemy w stanie wszystkim poświęcić wielkiej uwagi, ale choćby to, że zaprosimy ich, ugościmy i podarujemy jakąś formę uhonorowania. Bo ważne jest dla nas to, że byli wtedy w zajezdni w 1980 roku i podjęli trud oraz ryzyko strajku w imię bardzo ważnej sprawy - podkreśla M. Mutor.
Jak zaznacza, może to być jedyny moment na wielkie społeczne "dziękuję" podczas jubileuszu Solidarności. Jeśli chodzi o okrągłe rocznice to bowiem ostatnia chwila, gdy w dużej liczbie można zebrać świadków historii.