Biało-czerwony szturm

To projekt, z którym o. Faustyn Zatoka OFM nosił się kilka lat. Pandemia, kłótnie polityczne i kryzys gospodarczy razem wzięte sprawiły, że podjął wyzwanie. U jego boku natychmiast stanął oddział ludzi i… armia świętych.

Maciej Rajfur

|

Gość Wrocławski 25/2020

dodane 18.06.2020 00:00
0

Codziennie inna intencja oraz inny patron dnia – polski święty. Raz bardziej, raz mniej znany. Prosili za Kościół, rząd, rodziny, szkoły, poległych w obronie ojczyzny, a nawet za… zdrajców. Inicjatywa „Polscy święci do modlitwy za Ojczyznę” wykroczyła szeroko poza parafię św. Alberta Wielkiego na wrocławskich Sołtysowicach. Zahaczyła m.in. o Lubań, Dzierżoniów, Prudnik, Nysę, Warszawę czy Głuchołazy. Do modlitewnego szturmu stanęli ludzie różnych zawodów, w różnym wieku (nawet ponad 100-letni podporucznik Armii Krajowej Zygmunt Markiewicz), ale ze wspólną motywacją.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..