Film o autentycznym kapłanie

Podczas XII Międzynarodowego Festiwalu Filmowego "Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci" w Gdyni główną nagrodę w konkursie polskiego dokumentu otrzymał film "Orzech - zawsze chciałem być z ludźmi". O produkcji rozmawiamy z Damianem Żurawskim, który wraz z Magdaleną Piejko obraz wyreżyserował.

 

– Ukazanie się filmu przypada na trudny czas dla kinematografii i ograniczeń związanych z pandemią. Jak planujecie dystrybuować swoją produkcję i gdzie będzie można go zobaczyć?

– Premierę planowaliśmy już na listopad 2019 r., na 80. urodziny „Orzecha”, ale wówczas słabo się czuł i musieliśmy ją przesunąć. Potem przyszedł czas pandemii i zamknięte kina, następnie wakacji, gdy premier się nie robi. Teraz przyszedł czas jesiennych festiwali, w którym zwiększyło się zainteresowanie takimi produkcjami. Wrocławska premiera będzie miała miejsce 18 października o 18.00 na otwarcie Międzynarodowego Festiwalu Filmów Katolickich „Niepokalanów 2020” w Dolnośląskim Centrum Filmowym. Będzie to pokaz dla zaproszonych gości i mediów, ale w kolejnych dniach planujemy publiczne otwarte projekcje. Liczymy też na to, że obraz pojawi się w kinach studyjnych w miastach całej Polski. Przyjdzie też czas na emisję telewizyjną, a kiedyś będzie też dostępny w internecie. Chcemy, by ten film docelowo dotarł do jak największej liczby odbiorców. Jednak jego walory artystyczne oraz docenienie przez festiwalowe jury wymaga, żeby film w pierwszej kolejności pokazywać na dużym ekranie, w komfortowych warunkach, w kinach.

– Myślisz, że znajdą się chętni w innych częściach naszego kraju, by poznać bliżej ks. Stanisława Orzechowskiego?

– Jury, które nagrodziło film, jest z zupełnie innych części Polski. To nas przekonało. Dlatego planujemy pokazy w kinach studyjnych. Do nich przychodzą widzowie zainteresowani czymś poważniejszym, co jest autentyczne. Ten film to nie jest „tania popcornowa rozrywka”, ale jest to propozycja dla tych, którzy chcą przeżyć coś głębszego i nad czymś się zastanowić. Zawsze jest taka nisza. Dlatego te pokazy będą z całą pewnością ekskluzywne i nie będzie ich bardzo wiele. Wierzymy, że to będzie również takie antidotum na filmy, które pokazują Kościół od ciemnej strony. Wychodzimy z założenia, że o Kościele trzeba pokazywać całą prawdę. W naszym filmie odbiorcy zobaczą autentycznego kapłana z krwi i kości, który przyjął na barki swoje powołanie i pozostał mu wierny; kapłana, który dla tysięcy ludzi jest świadkiem wiary. Jestem przekonany, że dla wielu stał się świadectwem, dzięki któremu odnaleźli swoje miejsce w Kościele.

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..