Podczas uroczystej Mszy św. 11 grudnia klerycy III roku Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu przyjęli strój duchowny.
Sutannę założyli: Michał Biernat, Przemysław Fic, Piotr Kaczmarek, Piotr Kowalczyk, Grzegorz Łuczyszyn, Dawid Marcinów, Przemysław Pieczkowski, Mateusz Piskorski i Mateusz Turzański.
- Czego ty chcesz, człowieku? Takie pytanie śmiało można by włożyć w usta Pana Jezusa i dołożyć do dzisiejszej Ewangelii. Czy nasze pokolenie różni się od tamtego? Czy nie jest tak, że w każdej sytuacji znajdziemy coś, na co moglibyśmy ponarzekać? Przyszedł Jan - za surowy, przyszedł Chrystus - za luźny. Wiele okazji zdarza się, by narzekać na swój los - rozpoczął homilię ks. dr Kacper Radzki.
Zwracając się alumnów, stwierdził, że przed nimi jeszcze wiele okoliczności, w których będą mieli sposobność do narzekania. Na drodze powołania z pewnością znajdzie się takich sytuacji więcej, niż myślą. - Dlatego w kontekście tego pytania Jezusa odpowiedzmy sobie: czego chcę w życiu? Dlaczego pragnę zostać księdzem? Dlaczego i jakim? Każdy się z tym mierzy. To ważne, bo dla każdego z nas Chrystus ma indywidualny i niepowtarzalny pomysł. Chce przez nas innych do siebie doprowadzać. Jeśli taki motyw - aby stać się Jego narzędziem - będzie ciągle przed naszymi oczyma, to nasza droga ku Chrystusowemu kapłaństwu może stać się wolna od narzekań. Dlaczego chcę być księdzem? Bo chcę innym nieść Chrystusa - tłumaczył rektor wrocławskiego seminarium.
Podkreślił, że aby droga, którą kroczą klerycy, była droga kierowaną przez Boga, winni słuchać Jego pouczeń. Nikt nie powie, że to jest łatwe. Najpierw trzeba Bożą wolę odczytać, potem ją odnieść do siebie i wreszcie - realizować ją w życiu. Pan Bóg poucza nas przez objawienie, ale także przez ludzi, których stawia na naszej drodze.
- Bądźmy tymi, którzy starają się nie narzekać. Niech to będzie przesłanie na dziś dla was, alumni, którzy przyjęliście strój duchowny. Z tym dniem skojarzmy sobie pytanie: "Czego ty chcesz, człowieku?" i zróbmy sobie postanowienie: nie będę narzekał. Życzę, żeby te wezwania i zadania, które stawiamy sobie, były dla was radością w realizacji - podsumował ks. Radzki.
Przypominamy, że przed kilkoma dniami ci sami alumni zostali przedstawieni Kościołowi jako oficjalni kandydaci do święceń diakonatu i prezbiteratu. Więcej o tym: