Do domów pomocy społecznej oferujących całodobową opiekę mogłoby trafić więcej potrzebujących. Dlaczego tak się nie dzieje?
Odpowiedź mogłaby być bardzo krótka: wszystkiemu winna jest pandemia koronawirusa. Jest to jednak spore uproszczenie. Gminne i miejskie ośrodki pomocy społecznej nie kierują w ostatnim czasie do ośrodków nowych pensjonariuszy, bo najczęściej – przez zdalną pracę – urzędnicy nie docierają do potrzebujących, a co za tym idzie, nie wydają decyzji o ich skierowaniu do DPS-ów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.