Po latach pani Wanda zajrzała do bezcennych pamiątek. Kiedy jako nastolatka pojechała na pielgrzymkę na Jasną Górę, poznała swojego Anioła Stróża w białym habicie. Czy takie historie są jeszcze możliwe?
Wszystko zaczęło się w 1968 roku na pielgrzymce maturzystów na Jasną Górę. Wanda miała wówczas 18 lat. Jej klasę oprowadzał o. Józef Jaskółowski, sekretarz generalny paulinów. Pokazał im klasztor i wspaniałe organy. Po zwiedzaniu grupa korzystała z czasu wolnego w mieście, ale Wanda została.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.