Relikwie meksykańskiego męczennika żyjącego w XX wieku zostały uroczyście wprowadzone do paulińskiego kościoła podczas niedzielnej Mszy św. Nie brakło meksykańskich akcentów, a także przypomnienia Matki Bożej z Guadalupe.
Ojciec Marcin Wirkowski OSPPE porównał młodego świętego znanego z filmu „Cristiada” do baranka złożonego w ofierze, na wzór baranków paschalnych. Podkreślił, że jego życie wyraża się w słowach „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2,20), jest wzorem wierności Jezusowi – którego nie wyrzekł się nawet w obliczu śmierci. „Viva Cristo Rey!”. „Niech żyje Chrystus Król!” – wykrzyknął, gdy nakłaniano go do odstępstwa od wiary.
Zdjęcia:
– My dziś tak łatwo decydujemy się Jezusa porzucić – zauważył paulin, dodając, że czynimy to dla kariery, pracy, ale i dla szczytniejszych powodów, jak rodzina, najbliżsi. Bo odrzucamy Go zawsze, gdy nie stawiamy Go na pierwszym miejscu. Inny męczennik, który poniósł śmierć w tym samym mniej więcej czasie co José – w latach prześladowań Kościoła ze strony ówczesnego meksykańskiego rządu – mówił: „Ja umieram, ale Bóg nie umiera, On zatroszczy się o moją żonę i dzieci”.
Ojciec Marcin zwrócił uwagę na miłość nieprzyjaciół, której wzorem jest José, a której nie sposób osiągnąć własnymi, ludzkimi tylko siłami. – Dorastał, gdy Meksyk przeżywał prześladowanie Kościoła. Zobaczmy, że Bogu, który działa w sercu człowieka, żadne przeciwności nie przeszkadzają, by udzielać się duszy, by oddać się człowiekowi w miłości – ale nam tak wiele rzeczy przeszkadza, by Go kochać całym sercem – mówił.
– Niech Bóg przemieni moje i twoje serce... Oddaj Panu swoje serce i bądź gotowy być barankiem a nie wilkiem... Powiedz Mu, że pragniesz miłości, która jest silniejsza niż śmierć, że pragniesz, by Bóg był królem twojego serca, twoich myśli, pragnień, całej rzeczywistości, w której żyjesz – zachęcał.
Paulin wspomniał o nowym filmie poświęconym nastoletniemu świętemu. Zapewne będzie go można oglądać pod koniec tego roku. Autorem scenariusza jest – obecny również na wrocławskiej uroczystości – Bartosz Kaczorowski ze Stowarzyszenia Dwa Promienie.
Więcej TUTAJ.