Punktem kulminacyjnym obchodów 30-lecia Zakładu Opiekuńczo-Leczniczy dla Dzieci im. Jana Pawła II Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej w Jaszkotlu była Msza św. pod przewodnictwem abp. Józefa Kupnego w miejscowym kościele pw. Wniebowstąpienia Pana Jezusa.
Na początku homilii metropolita wrocławski nawiązał do odczytanego pierwszego czytania z Księgi Mądrości Syracha. Cytował jego fragmenty, które opisują poszukiwania przez autora mądrości (por. Syr,51,13-30). Zaznaczył, że to klucz do zrozumienia świętowania jubileuszu ZOL-u. - Księga ta początkowo mądrość ujmuje w sposób uniwersalistyczny, by później coraz bardziej koncentrować się na narodzie wybranym uznanym za prawdziwego depozytariusza Bożej mądrości na ziemi. Głoszona w tej księdze mądrość pochodzi od Pana Boga i zapewnia szczęście wszystkim, którzy ją przyjmują. Można powiedzieć, że tylko zakochani w mądrości i tylko pod jej przewodnictwem postępują drogą świętości - mówił.
Wyraził przekonanie, że siostry ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej, które posługują w tym miejscu już od 100 lat, z całą pewnością były otwarte na Bożą mądrość, która pozwoliła im rozpoznać potrzebę opieki nad osobami dotkniętymi chorobą i cierpieniem, a potem pomogła im zrealizować plan opieki. - 30 lat temu, w 1993 roku, z uwagi na rosnącą liczbę dzieci niepełnosprawnych wymagających specjalistycznej opieki, po latach pracy związanej z budową nowego obiektu, otwarto Zakład Opiekuńczo-Leczniczy dla dzieci w Jaszkotlu, który funkcjonuje w tej formie do dziś - zauważył. - Każdego dnia siostra dyrektor wraz z personelem walczą o poprawę zdrowia niepełnosprawnych podopiecznych. Jednocześnie tworzą dla nich prawdziwy dom, w którym odzyskują one poczucie bezpieczeństwa, a także doświadczają miłości, wsparcia i dobroci. Oni wszyscy płoną gorliwością o dobro dzieci. My to widzimy, doceniamy, podziwiamy i składamy za to serdeczne podziękowanie i wyrazy uznania.
Abp Kupny retorycznie pytał, czy to dzieło nie jest wyrazem mądrości? Podkreślił, że Boża mądrość prowadzi nas do świętości. Zwrócił uwagę, że w historii Kościoła było wielu, którzy poprzez pomoc chorym i potrzebującym zostali wyniesieni do chwały ołtarzy. - Byli to ludzie tacy sami jak my, ale wyróżniało ich to, że potrafili uczynić ze swojego życia dar dla bliźnich - mówił. Jednocześnie przekonywał, że i dziś tacy ludzie są wokół nas. Następnie dodał: - Zakochani w mądrości to ci wszyscy, którzy są zakochani w Chrystusie Jezusie i z Jego serca czerpią niegasnący płomień miłości.
Ksiądz arcybiskup zauważył, że to postawa sióstr sprawia, że Zakład Opiekuńczo-Leczniczy stał się domem dla dzieci. - Bo dom to nie pomieszczenie, ale ciepło, akceptacja, miłość. Dom to miejsce, za którym się tęskni, które jest bliskie. Za to są wdzięczni nie tylko podopieczni, ale my wszyscy - mówił.
- Miłosierdzie to konkretyzacja miłości. To miłość współczująca, litująca się nad konkretnym ludzkim nieszczęściem, ale - co bardzo ważne - próbująca mu zaradzić. Taką miłość tu odnajdujemy i takiej miłości chcemy się uczyć. Życzę, abyście kierowani Bożą mądrością przez kolejne lata trwali w miłości współczującej, czyli miłosiernej i byście nigdy nie zagubili ostrości i głębi spojrzenia, które pozwala dostrzec oblicze Chrystusa w waszych podopiecznych - spuentował metropolita wrocławski.
ZOL w Jaszkotlu jest niepublicznym zakładem opieki zdrowotnej, który sprawuje obecnie opiekę nad 70 dziećmi, w wieku od urodzenia do ukończenia 18. roku życia. Do Placówki trafiają Dzieci z całej Polski, o zróżnicowanym stopniu niepełnosprawności intelektualnej oraz ruchowej.
Czytaj także: Tam, gdzie miłość, jest dom