Pięcioro wolontariuszy wraz z koordynatorem projektu ks. Jerzym Babiakiem SDB (o których pisaliśmy TUTAJ) 13 lipca dotarło do Gambii. Już nazajutrz zakasali rękawy i rzucili się w wir misyjnych zajęć.

W prowadzonym przez nich dzienniku wyczytać można o mozolnej pracy przy oczyszczaniu z rdzy, a następnie malowaniu drabinek na placu zabaw, towarzyszeniu uczestnikom szkolenia pszczelarskiego, naleśnikach przygotowywanych przez Elę i cytrynowo-kakaowym cieście z owocami mango, o remontowaniu trampoliny oraz uczeniu dzieci wykonywania samolocików z papieru.

Odmawianie z dziećmi Różańca, towarzyszenie osobom przyjmującym pierwszą Komunię św. i bierzmowanym, animowanie tańców, porządkowanie pracowni komputerowej i niekończące się harce z pełnymi energii i chęci do zabawy dziećmi - to wszystko wypełniało salezjańskiej młodzieży kolejne dni.

Niedawno rozpoczęli przygotowania do letniego obozu dla dzieci - Summer Campu. Wraz z lokalnymi animatorami uczyli się nad brzegiem oceanu zabaw, które poprowadzą, m.in. gier "nóż, widelec i łyżka" czy "pif paf". Już szykują się także do... malowania wielkiego wizerunku ks. Jana Bosko.

Mieli okazję m.in. odwiedzić katedrę pw. Our Lady of the Assumption, którą odwiedził w 1992 r. św. Jan Paweł II. Co ciekawe, w lokalnym markecie odnaleźli... polskie lody.

Mnóstwo ciekawych relacji salezjańskich wolontariuszy z Gambii znaleźć można na www.misje.salez-wroc.pl.

  Animowanie tańca to tu bardzo ważna aktywność. Archiwum ks. Jerzego Babiaka SDB

  Wkrótce Summer Camp! Animatorzy przygotowują się do prowadzenia zajęć. Archiwum ks. Jerzego Babiaka SDB