W wieku 96 lat umarł zasłużony Polak, żołnierz Armii Krajowej, Honorowy Obywatel Dolnego Śląska, działacz społeczny, ekonomista i publicysta odznaczony przez Prezydenta RP Orderem Orła Białego.
Stanisław Gebhardt odszedł 27 lutego we Wrocławiu. W latach 1941-1943 należał do Szarych Szeregów, a od 1943 był żołnierzem Armii Krajowej. Od 1944 więziony przez Gestapo. Przetrzymywany w więzieniu Montelupich oraz w obozach koncentracyjnych Gross-Rosen i Mauthausen. Po wojnie zaangażował się w działalność emigracyjną. Z wykształcenia ekonomista i politolog.
Jako przedstawiciel polskich organizacji wszedł i zaangażował się w działalność międzynarodowych organizacji, głównie chrześcijańsko-demokratycznych. Współpracował bezpośrednio z Robertem Schumannem, stając się jedną z najważniejszych postaci polskiej chadecji.
W latach 90. powrócił do Polski, zamieszkał we Wrocławiu. Był m.in. prezesem Fundacji Odbudowy Demokracji im. Ignacego J. Paderewskiego i przewodniczącym Rady Instytutu Rozwoju Śląska. Z jego inicjatywy powstał m.in. pomnik Wojciecha Korfantego przy ul. Powstańców Śląskich we Wrocławiu. Oprócz tego autor licznych konferencji nt. działania demokracji i systemów politycznych.
W 2023 roku Prezydent RP nadał Gebhardtowi Order Orła Białego "w uznaniu zasług dla niepodległości Rzeczpospolitej Polskiej, za wybitną działalność na rzecz polskiej emigracji poprzez pielęgnowanie tożsamości narodowej, zachowanie ciągłości dziedzictwa kulturowego oraz propagowanie wartości chrześcijańskich i demokratycznych, za wierność Polsce wolnej i suwerennej"
Co mówił, gdy otrzymywał to najwyższej odznaczenie?
- Doszliśmy do momentu, kiedy jesteśmy wolni. Mamy wszystko do dyspozycji. Co musimy? Tylko wykorzystać to, żeby Polskę umocnić i żeby rzeczywiście była ważna nie tylko z tego powodu, że umiemy dobrze strzelać, ale że potrafimy dobrze myśleć - powiedział prof. Gebhardt.
Dzisiaj można nazwać go wielką i niesłusznie zapomnianą we własnym kraju postacią światowej chrześcijańskiej demokracji.