Wrocławskie Dni Duszpasterskie podsumowuje ks. prof. Włodzimierz Wołyniec, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego.
- Już pierwszego dnia słyszałem głosy, że katecheci odbierają tę nową formę Wrocławskich Dni Duszpasterskich bardzo pozytywnie przede wszystkim dlatego, że wyszliśmy naprzeciw ich oczekiwaniom - mówi rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego. Podkreśla, że często zwracano uwagę na warsztaty, które uczestnicy określali jako wartość, która pomaga w podnoszeniu kwalifikacji każdego katechety.
Jeszcze większe wrażenie zrobiły jednak elementy duchowe. - To się podobało, że połączyliśmy refleksję teologiczną z modlitwą, czyli coś, co możemy nazwać "teologią na kolanach". Chodzi nie tylko o rozważania naukowe, ale również o jednoczesne otwarcie się na działanie łaski Bożej - zauważa. Oba dni WDD rozpoczynała Eucharystia pod przewodnictwem metropolity wrocławskiego, abp Józefa Kupnego, a kończyły nabożeństwa, które dopełniały refleksję naukową.
Ksiądz rektor zaznacza, że trójczłonowa formuła - wykłady, warsztaty i modlitwa - się sprawdziła. - Oczywiście będziemy dalej jeszcze rozważać, co poprawić i co udoskonalić, a także jak zachęcić wielu innych katechetów i kapłanów, by korzystali z tego czasu. Na początku roku szkolnego to naprawdę dobra propozycja - przekonuje.
Dlaczego tak ważne jest, by katecheci i duszpasterze uczestniczyli we Wrocławskich Dniach Duszpasterskich? - Wiemy, że w szkole są pewne trudności w wychowywaniu czy przekazywaniu wiedzy. Nie jest łatwo, zwłaszcza katechetom, mówić o Panu Bogu i też świadczyć o Nim. Dlatego potrzebne jest im wsparcie, umocnienie oraz zapewnienie, że ich praca ma sens, a ich zadanie jest niezwykle ważne w Kościele. To dają WDD - przekonuje ks. prof. W. Wołyniec.
Posłuchaj przesłania bp. Andrzeja Siemieniewskiego do katechetów:
Przesłanie do katechetów
Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu
Zobacz galerie:
Czytaj także: