Droga do życia - rozważania brata Aloisa, przeora wspólnoty z Taizé na wrocławską Akademicką Drogę Krzyżową. Na kolejnych stronach prezentujemy poszczególne stacje.
Stacja dziesiąta: Jezus odarty z ubrania
Żołnierze, uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem purpurowym. Potem podchodzili do Niego i mówili: «Witaj, Królu Żydowski!» I policzkowali Go. (...) Wzięli Jego szaty i podzielili na cztery części, dla każdego żołnierza po części (J 19, 2-3, 23)
Kiedy zabrano Jezusowi ubranie, nadeszła godzina krańcowego ogołocenia. Chciał On na zawsze być blisko nas i zapłacił za to wielką cenę: został zepchnięty na najniższe miejsce, był niewinny, skazany bez żadnego powodu.
W Starym Testamencie jeden z psalmów zapowiadał to, co się teraz dopełnia: „Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą: «Zaufał Panu, niechże go wyzwoli, niechże go wyrwie, jeśli go miłuje» (Ps 22, 8-9). Jednak, jak pisał apostoł Piotr, Chrystus, „gdy Mu złorzeczono, nie złorzeczył, gdy cierpiał, nie groził, ale oddawał się Temu, który sądzi sprawiedliwie” (1 P 2, 23)
Dzisiaj modlimy się za ofiary uprzedzeń i drwin, za cierpiących z powodu dyskryminacji. Powierzamy Bogu zwłaszcza wierzących, którzy cierpią prześladowanie z powodu swojej wiary.
Duchu Święty, spraw, abyśmy w świecie, w którym zbija nas z tropu niezrozumiałe cierpienie niewinnych, wprowadzali pokój oraz swoim życiem świadczyli o Twojej współczującej miłości.