Kard. Henryk Gulbinowicz został oskarżony przez wrocławianina o molestowanie. Prowincja franciszkanów wydała oświadczenie w tej sprawie, dementując słowa rzekomej ofiary.
Informatyk i poeta Przemysław Kowalczyk, znany pod pseudonimem Karol Chum, twierdzi, że jako 15-letni uczeń Niższego Seminarium Duchownego w Legnicy był molestowany przez ówczesnego metropolitę wrocławskiego - kardynała Henryka Gulbinowicza. Miał on na Ostrowie Tumskim odebrać korespondencję z wrocławskiej kurii z przeznaczeniem do ojca rektora w Legnicy.
Biuro Prasowe Prowincji św. Antoniego i bł. Jakuba Strzemię postanowiło zabrać głos w tej sprawie. Oto treść oświadczenia:
W związku z artykułem Gazety Wyborczej zatytułowanym „Były uczeń seminarium duchownego oskarżył kardynała Gulbinowicza o molestowanie” wyższy przełożony o. Józefa, byłego rektora Niższego Seminarium Duchownego w Legnicy, natychmiast po otrzymaniu informacji o publikacji w internecie osobiście skontaktował się z o. Józefem. O godz. 12.31 do mediów zostało przesłane następujące oświadczenie:
„Oświadczamy, że z rozmowy wynikają jasno dwie rzeczy:
Po pierwsze, imię i nazwisko Przemysław Kowalczyk nie figuruje w żadnych archiwalnych dokumentach szkoły. Kilku upoważnionych pracowników szkoły kilka razy sprawdzało dzienniki i inne dokumenty i nie odnaleźli takiego nazwiska.
Po drugie, o. Józef nigdy nikogo po nic nie wysyłał do kard. H. Gulbinowicza. Ani uczniów, ani dorosłych”.
Jednak o godz. 16.55 o. Józef zadzwonił do Sekretariatu Prowincji z wiadomością, że odnalazł informację, że Przemysław Kowalczyk był uczniem szkoły od września 1989 r. do 24 stycznia 1990 r. Jednocześnie podtrzymuje wypowiedź, że żaden z jego uczniów nigdy nie był przez niego posyłany do Księdza Kardynała.
Biuro Prasowe Prowincji św. Antoniego i bł. Jakuba Strzemię
Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych (Franciszkanów)
Czytaj także: