Ks. dr Rafał Kowalski komentuje sankcje dyscyplinarne nałożone na kard. Henryka Gulbinowicza przez Stolicę Apostolską.
Jest nam bardzo przykro. Decyzja Stolicy Apostolskiej pokazuje, że są osoby, które w przeszłości zostały skrzywdzone przez ludzi Kościoła. Należy im się słowo "przepraszam" za to, że coś takiego miało miejsce - mówi "Gościowi" ks. Kowalski.
Zwraca jednak uwagę, że tego typu sprawy w Kościele, w tym w archidiecezji wrocławskiej są traktowane poważnie. - Wszyscy, którzy twierdzili, że ta sprawa nie będzie miała swojego końca się mylili. Dlaczego? Bo nie ma dziś takiej możliwości, by takie sprawy zaniedbać, by były, potocznie mówiąc, "zamiatane pod dywan" - dodaje.
Ks. Rafał Kowalski zaznacza, że decyzja Watykanu została zakomunikowana kard. Henrykowi Gulbinowiczowi przez delegację ze Stolicy Apostolskiej. - Z mojej wiedzy wynika, że nie wywołało to reakcji kardynała ze względu na stan jego zdrowia - dodaje. - Zadaniem archidiecezji wrocławskiej jest teraz dopilnowanie, aby to, co Stolica Apostolska postanowiła, zostało wypełnione - puentuje.
Na kolejnej stronie przeczytaj oświadczenie archidiecezji wrocławskiej.
Przypomnijmy, że dziś (6 listopada) w wyniku przeprowadzonego dochodzenia w sprawie oskarżeń wysuwanych pod adresem kard. Henryka Gulbinowicza oraz po przeanalizowaniu innych zarzutów dotyczących przeszłości kardynała Stolica Apostolska podjęła w stosunku do niego decyzje dyscyplinarne. Czytaj o szczegółach:
Czytaj także: