Franciszkańska Fundacja "Antoni" co roku organizowała posiłek wigilijny dla prawie pół tysiąca bezdomnych, ubogich i potrzebujących. Obdarowywała ich także prezentami. W tym roku wsparcie wygląda inaczej.
Być może kojarzycie akcję "Boże Narodzenie w pudełku po butach", którą co roku organizował przy okazji wigilii Bożego Narodzenia br. Rafał Gorzołka OFM. Miała ona bardzo duży rozmach i włączali się w nią ludzie z Wrocławia, regionu, całej Polski, a nawet z zagranicy.
Brat Rafał Gorzołka pracuje i pomaga bezdomnym już 15 lat. Od 2004 r. jest odpowiedzialny za kuchnię charytatywną przy klasztorze franciszkanów prowincji św. Jadwigi na wrocławskich Karłowicach. Codziennie pracownicy i wolontariusze przygotowują tam kilkaset porcji zupy dla ubogich i potrzebujących.
Ekipa Fundacji "Antoni" organizowała także sporych rozmiarów wigilię. Niestety, w tym roku pandemia koronawirusa popsuła plany świątecznej corocznej pomocy, choć fundacja mimo wszystko chce wesprzeć ubogich z okazji Bożego Narodzenia.
- Nie chcemy nikogo narażać, dlatego zmieniliśmy formę dzielenia się radością świąt Bożego Narodzenia. Prosimy: jeśli nie jest wam obojętny los starszych, samotnych, bezdomnych ludzi, wesprzyjcie nasze działania poprzez dostarczenie zwykłych produktów spożywczych (kasza, ryż, makaron, cukier, olej, margaryna, herbata). Można je przynosić do siedziby Fundacji "Antoni" przy al. Kasprowicza 26 we Wrocławiu przez cały grudzień. Albo bezpośrednio do naszej kuchni, albo pozostawić na portierni klasztornej - furcie - informuje br. Rafał Gorzołka.
A zatem zamiast wigilii na Karłowicach potrzebujący otrzymają paczki żywnościowe z produktami, które każdy z nich będzie umiał wykorzystać.
- Prosimy, dołączcie się do wspólnego koszyka zakupów dla nich. Niech nikt, kto przyjdzie do nas, nie odejdzie na święta z pustymi rękami - apeluje franciszkanin.
Więcej informacji o działaniach fundacji można uzyskać TUTAJ.