103-letnia Barbara Sowa otrzymała Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości

Sanitariuszkę powstania warszawskiego w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy odznaczył wicewojewoda dolnośląski Jarosław Kresa.

To kolejna piękna uroczystość z udziałem jednego z najstarszych kombatantów w Polsce. Barbara Sowa, mieszkanka Wrocławia, dzień przed wigilią Bożego Narodzenia skończyła 103,5 roku.  

Czytaj więcej:
 

 

Tym razem 28 grudnia wicewojewoda dolnośląski Jarosław Kresa wręczył zasłużonej kombatantce Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości. To nagroda przyznawana na pamiątkę stulecia odrodzenia państwa polskiego obywatelom polskim, którzy od czasu odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 r. przyczyniali się do budowania i wzmacniania suwerenności, niepodległości, kulturowej tożsamości i materialnej pomyślności Rzeczypospolitej.

- Dla nas jest to piękny gest, w którym Polska docenia postawę mamy. To także moment, który pozwala spojrzeć radośnie na przeszłość. Przyznawane odznaczenia są bardzo ważne dla samych bohaterów jak i dla ich rodzin, które uczestniczyły w tych emocjach. Trudno przecenić taką nagrodę - mówi Andrzej Sowa, syn Barbary Sowy, obecny podczas wręczania medalu.

Barbara Sowa jak na swój wiek jest w bardzo dobrej kondycji (ur. 23 czerwca 1918 roku). Oczywiście miewa lepsze i gorsze dni, ale bliscy utrzymują z nią pełny codzienny kontakt. Uczestniczka powstania warszawskiego jest świadoma tego, co się wokół niej dzieje, a Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości bardzo ją ucieszył.

- Mama lubi odwiedziny, także te dzisiejsze sprawiły jej wielką radość. Atmosfera była bardzo miła. To odznaczenie rozpogodziło ją i pozwoliło spojrzeć wstecz z dumą i satysfakcją. Człowiek dzięki takiemu docenieniu jest pewny drogi, którą obrał w przeszłości, a medal go w tym utwierdza. Oczywiście, wydarzenia z dalekiej przeszłości stają się powoli jedynie fragmentami, a nie zbiorem szczegółowych wydarzeń, ale ludzie dzięki takim wyróżnieniom po prostu wiedzą, że ich wybór sprzed laty był słuszny. Czy jest coś ważniejszego niż potwierdzenie słuszności swoich wyborów? - zastanawia się Andrzej Sowa.

Podkreśla, że uroczystości takie jak ta dzisiejsza zostają w świadomości rodziny, a u młodych jej członków budują tożsamość i kształtują ich kręgosłup moralny.

W trakcie powstania warszawskiego pani Basia służyła jako sanitariuszka i łączniczka w obwodzie IV Reduta Kaliska, a potem w Puszczy Kampinoskiej. Przenosiła meldunki i lekarstwa, opatrywała i opiekowała się rannymi. W powstaniu zginął jej brat Edward. W działalność konspiracyjną była zaangażowana cała rodzina w tym ojciec pani Basi - Paweł Gettel - prezydent Kielc w latach 1927-1929 i poseł na Sejm w latach 1931-35.

103-letnia Barbara Sowa otrzymała Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości 103-letnia Barbara Sowa otrzymała Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości 103-letnia Barbara Sowa otrzymała Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości 103-letnia Barbara Sowa otrzymała Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..