Dąb Edyty Stein został posadzony w parku jej imienia, w pobliżu kościoła pw. św. Michała Archanioła na wrocławskim Ołbinie, uroczystość nadania tramwajowi imienia Edyty Stein odbyła się pod Domem Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej. Tramwaj przewiózł następnie uczestników uroczystości w pobliże pl. Solnego, gdzie otwarto wystawę.
Jej dorobek, jej postać tworzyła, tworzy wielkość tego miasta, Wrocławia, który czerpie z wielu wieków historii - polskiej, niemieckiej, żydowskiej. Tworzy ją jako wybitna Europejka, filozofka, postać kultury europejskiej XXI w., ale także ofiara Auschwitz, ofiara totalitaryzmów XX wieku... To jest wielkie dziedzictwo tego miasta - mówił Marek Mutor z Centrum Historii "Zajezdnia" w Parku Edyty Stein, przypominając, że decyzją Rady Miejskiej Wrocławia (a była to decyzja jednogłośna) 2022 jest obchodzony w stolicy Dolnego Śląska jako Rok Edyty Stein.
Zdjęcia:
Zwrócił uwagę, że E. Stein zginęła po tym, jak biskupi holenderscy w 1942 r. napisali list w obronie Żydów. - Władze nazistowskie próbowały wymóc na biskupach zmianę pewnych sformułowań tego listu, by "stępić ostrze" sprzeciwu kościelnego. Oni się na to nie zgodzili i w odwecie władze nazistowskie w Holandii postanowiły aresztować osoby pochodzenia żydowskiego będące katolikami. Pośród ok. innych 30 osób E. Stein i jej siostra Róża zostały aresztowane, zawiezione do Auschwitz i tam stracone. Ta śmierć łączy los męczenników chrześcijańskich i ofiar Zagłady...
Ksiądz Jerzy Witek, prezes Towarzystwa im. Edyty Stein we Wrocławiu, przypomniał o ponad 30-letniej aktywności TES i upamiętnianiu kolejnych miejsc związanych z E. Stein i dbałości o nie (jak kaplica w kościele pw. św. Michała Archanioła, Dom Edyty Stein). Przewodniczący Rady Miejskiej Sergiusz Kmiecik dziękował wszystkim, którzy na co dzień pielęgnują dziedzictwo wielkiej wrocławianki.
Czytaj dalej TUTAJ