Straty związane z kradzieżami metodą "na wnuczka" i wszelkimi jej modyfikacjami tylko w roku 2019 idą w setki tysięcy złotych. Wraz z dolnośląskimi Policjantami przestrzegamy i zachęcamy do czujności.
Opis przestępstwa: Tadeusz W. powiadomił, że dwa dni temu na jego telefon stacjonarny zadzwonił nieznajomy mężczyzna podając się za kuriera i powiedział, że ma dla niego przesyłkę, ale adres jest nieprawidłowy i potrzebuje go zweryfikować. Po ustaleniu adresu poinformował zgłaszającego, że w dniu następnym przesyłka zostanie dostarczona.
Nazajutrz, na ten sam numer stacjonarny, z numeru zastrzeżonego zadzwoniła nieznana kobieta, która podała się za Krystynę Nowicką policjantkę CBŚ nr legitymacji 1625/7. Poprosiła o nie rozłączanie się i potwierdzenie jej danych pod numerem 997, co zgłaszający uczynił. Następnie kobieta poinformowała, że zgłaszający jest namierzany przez oszustów którzy chcą wyczyścić jego konto.
Wyżej wymieniony udał się do placówki PKO w CH "Astra", gdzie wypłacił 30 tys. zł z konta a następnie w urzędzie pocztowym dokonał dwukrotnie przelewu na nazwisko Adrian Krzeszewski i Paweł Miechowski w kwocie po 14,5 tys. zł.
Kolejnego dnia zadzwoniła ta sama kobieta i zgłaszający ponownie wypłacił z konta 30 tys. i dokonał dwóch przelewów błyskawicznych na kwotę po 14 500 zł. Łączna wartość strat 60 000 zł na szkodę zgłaszającego.