Jest ich szesnastu. Oto nowi kapłani archidiecezji wrocławskiej. Wkrótce spotkamy się z nimi w parafiach, a dziś dzielą się kilkoma wiadomościami o sobie i swoim powołaniu.
Ks. Mateusz Smaza z parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego we Wrocławiu.
Zawołanie: Znam twoje czyny. […] Chociaż moc masz znikomą, zachowałeś moje słowo i nie zaparłeś się mego imienia. (Ap 3, 8).
Chcę zostać księdzem, bo wezwał mnie do tego Chrystus. Moje powołanie jest związane ze wspólnotą z Taize. To tam, prawie 7 lat temu modląc się Słowem Bożym przed Chrystusem ukrytym w tabernakulum znalazłem w Piśmie Świętym te słowa, które umieściłem na moim obrazku prymicyjnym. Bóg znając mnie, moje czyny powołał mnie, choć wie, że mam znikome siły, jestem słabym człowiekiem, aby samemu wytrwać. Wierzę, że On mi pomoże, bo ja w moim życiu się Go nie zaparłem i staram się zachowywać Jego słowo.
Jestem dobry w troszczeniu się o liturgię. Od dziecka było dla mnie ważne, aby to co święte traktować jak święte. Staram się przez dbałość o liturgię ułatwiać ludziom spotkanie z Bogiem i ukazywać Jego piękno. Dosyć dobrze śpiewam i (podobno) mówię ciekawe homilie, ale to trzeba słuchaczy zapytać.