Duszpasterstwa Akademickie
W czasie deszczu studenci się nudzą? Nie na "Białym"
Dźwięk bębniącego deszczu, ziąb i niebo zasnute chmurami. Taka aura przywitała studentów bawiących w Białym Dunajcu w szósty dzień obozu. Jeśli komukolwiek z chaty FDA "Antoni" przeszła w taki poranek myśl, że deszczowy dzień to pewna zapowiedź nudnego dnia, to późniejsze godziny potwierdziły, że uczestnikom obozu nuda się po prostu nie udziela.
Deszcz to nie przeszkoda
Sobota była już czwartym dniem obozu. Po piątkowym zdobywaniu tatrzańskich szczytów w chacie "Maciejówki" wszystko nabiera regularnego rytmu. Choć pierwsze wyjścia w trasy były ambitne i wymagające, to wszyscy uczestnicy wrócili w wyśmienitych humorach, wyśpiewując góralskie piosenki z nadzieja na dalsze podbijanie Tatr. Tymczasem...
Najnowsze w serwisie
- Ku wolności wyswobodził nas...
- Przeżyjmy, a raczej przejdźmy to jeszcze raz!
- Kocham więc wychowuję
- Na kogo głosować? Podpowiadamy
- Bunt na pokładzie
- Rozpoczął się cykl spotkań o miłości w SDA "Most"
- Żeby zakwitły, trzeba najpierw zasadzić
- Międzynarodowy Festiwal Filmów Niepokalanów 2018
- Przy organach w największej świątyni miasta
- U Świętej Rodziny we Wrocławiu
- Na szlaku do Jadwigi, czyli z kamerą (i dronem) wśród pielgrzymów
- Fałszerz ku chwale ojczyzny
- Poszukiwacze prawdy
- Ludzie w akcji
- Na wyciągnięcie ręki
Najlepsze treści
-
1 Dziś urodziny kardynała
-
2 Na kogo głosować? Podpowiadamy
-
3 Niesłyszące dzieci grają i śpiewają dla Niepodległej
-
4 "Gramy dla Ciebie i Twojej rodziny"
-
5 Fałszerz ku chwale ojczyzny
-
6 Jan Paweł II - największy budowniczy mostów
-
7 U Świętej Rodziny we Wrocławiu
-
8 Kocham więc wychowuję
-
9 Międzynarodowy Festiwal Filmów Niepokalanów 2018
-
10 Przy organach w największej świątyni miasta
