Ciekawe, dlaczego Pana (Pani?) zdaniem za wszystkie nieszczęścia, jakie spotykają człowieka, odpowiada Pan Bóg?
Bóg nie stworzył świata ani człowieka doskonałym. Bóg stworzył świat tak, żeby człowiek mógł go doskonalić i człowieka tak, żeby był w stanie ów świat doskonalić. Żeby mógł być współtwórcą świata! Myślę, jestem o tym przekonana, że z Bożą pomocą dawno już poradzilibyśmy sobie z wszystkimi niedoskonałościami tego świata - chorobami, klęskami - gdybyśmy nie marnowali sił na wojny i kłótnie. To nie Bóg jest przyczyną ludzkich cierpień, lecz ludzki grzech, a że jesteśmy "naczyniami połączonymi", dotyka nas nie tylko własny grzech, lecz i cudzy... i tak właśnie Syna Bożego dotknął cudzy grzech.
Jezus przyjdzie i wszystko naprawi, ale póki co, daje nam szansę, byśmy wzięli ten świat w swoje ręce - nie dlatego, że fajnie Mu się patrzy, jak się męczymy, a dlatego nas szanuje i ma do nas zaufanie.